HSS ale bez TTL – czyli jak błyskać jedną lampą nad morzem o zachodzie słońca!

HSS ale bez TTL

Zanim opiszę ostatnią sesję nad morzem , dlaczego hss ale bez ttl, to pozwól, że podzielę się z Tobą pewnym wspomnieniem.

Kilka lat temu, kurcze tak to już kilka lat, zrobiłem zdjęcia pływaka Patryka o zachodzie słońca w Brdzie z widokiem na budynek opery w Bydgoszczy. Przy okazji sesji testowałem sposób oświetlenia z wykorzystaniem filtra szarego o zmiennej gęstości, który zabiera aż 6EV. A chodziło mi o to, żeby zrównoważyć światło zastane, zachodzącego słońca, wraz ze światłem błyskowym.  Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że chciałem sprawdzić swoje umiejętności, ale też dlatego, że w tym czasie nie miałem lampy, która umożliwiłaby mi krótsze czasy naświetlania, niż czas synchronizacji z aparatemTak wiem, strasznie to wszystko skomplikowane, ale jeszcze zostań na chwilę! W każdym razie, zdjęcia nam wyszły a ja przetestowałem nową technikę, która choć upierdliwa, to sprawdziła się w warunkach bojowych.

 

Wyzwanie - zrównoważyć światło zastane z błyskiem za pomocą HSS.

Ostatnio wróciłem do fotografowania o zachodzie słońca, ale tym razem byłem uzbrojony w połączone dwie lampy Quadralite Reporter 200TTL w jedną o mocy 400Ws, które dały mi możliwość fotografowania z bardzo krótkimi czasami naświetlania. Czyli we wspomnianym w tytule – HSS (High Speed Sync). 

Większość lamp błyskowych narzuca minimalny czas synchronizacji błysku z migawką aparatu. W moim Canonie 6D, to jest 1/160s (teoretycznie 1/200s), jeśli będę skracał czas poniżej 1/200s, to wtedy błysk lampy nie zdąży doświetlić całego zdjęcia i pokaże się na dole kadru ciemna linia, która jest niczym innym, jak cieniem kurtyny migawki. 

Od razu widać, że to jest pewien problem. Bo po pierwsze, dłuższe czasy mogą spowodować prześwietlenie np. nieba, a to nas zmusi do przymknięcia przysłony a tym samym osiągniemy większą głębię ostrości. Ok, nie ma w tym nic złego, ale jeśli chcemy zrobić np. portret z małą głębią ostrości, jak ten poniżej z przysłoną f/3.2, to przyda nam się właśnie możliwość synchronizacji lampy z krótkimi czasami naświetlania. 

joga na plaży

 ISO 50, czas 1/640s, przysłona f/3.2, ogniskowa 115mm

Prześwietlone tło? HSS na ratunek!

Jak zrobić takie zdjęcie? Przyda nam się wysportowana modelka, która nie ma nic przeciwko, by biegać po plaży i w razie potrzeby wejść do morza, żeby tam poćwiczyć jogę! To przecież całkowicie normalna rzecz, codziennie tak robię 😉 Ale oprócz modelki, będziemy potrzebowali też lampy, lub lampę, która ma możliwość błyskania w trybie HSS. A polega on na tym, że w trakcie trwania otwarcia i zamknięcia migawki, lampa wysyła nie jeden błysk, ale kilka, które zdążą naświetlić całe zdjęcie. 

Cudownie i bez wad, prawda? I tak i nie. Bo HSS sprawia, że lampa nie jest w stanie świecić w pełni swojej mocy, coś za coś. Przekonałem się o tym, błyskając w bardzo słoneczny dzień, lampa była w stanie “tylko” wypełnić cienie i musiałem zrezygnować z dużych przysłon na rzecz małych i dłuższych czasów synchronizacji. Ale uciekam od głównego wątku! Czyli tego zdjęcia.

hss bez ttl na plaży

Co robię by uzyskać taki efekt?

Najpierw biorę pomiar ekspozycji z najjaśniejszych partii nieba, wtedy wiem, jaki mniej więcej czas naświetlania będzie potrzebny. Później robię test na ciemnych partiach kadru, żeby wiedzieć, jak mocno mogą być niedoświetlone. 

W tym przypadku, ustawiłem czas naświetlania na 1/1250, przysłonę na f/3.2 i ISO na 50. Obiektyw Sigma 50mm f/1.4. Lampę, albo raczej dwie lampy połączone w jedną, ustawiłem na pełną moc w trybie manualnym. (Celowo nie korzystałem z trybu TTL, bo przekonałem się, że w takim układzie połączonym, nie daje mi zadowalających i powtarzalnych rezultatów). Na lampie zamocowałem beauty dish o średnicy 45 cm z założonym białym dyfuzorem, ponieważ daje on dosyć mocne i kontrastowe światło, które było potrzebne, żeby przebić się przez światło słoneczne. Samą lampę ustawiliśmy w osi ze światłem zachodzącego słońca, chciałem, żeby efekt, nie był zbyt “studyjny”. 

Zdjęcie otwierające wpis zrobiliśmy z wykorzystaniem obiektywu Canon 17-40LUSM, na ogniskowej 19mm, przysłona f/4, czas 1/500s, ISO 125). Lampy Quadralite reporter 200TTL połączone w jedną za pomocą Twin head s holder, a wszystko to włożone w parasolkę phottix easy-up octa 80cm. Chciałem spróbować z parasolką Raja 115, ale była zbyt cieżka i bałem się, że mi ją wiatr porwie :).


A jakie są Twoje doświadczenia z błyskaniem w trybie HSS? Koniecznie daj mi znać w komentarzu!!!

Filip Kowalkowski Fotograf o mnie

Cześć!

Jestem Filip i dziele się tu swoją wiedzą o fotografii.  Na blogu znajdziesz praktyczne porady dotyczące błyskania, podstaw fotografii, retuszu, inspiracje i wywiady.

Chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami? Zapisz się do darmowego newslettera.

Obserwuj mnie na Facebooku i Instagramie, tam również dzielę się wiedzą.

Newsletter

Książka o podstawach fotografii
Kategorie
Książka o podstawach fotografii
Przyśpiesz swoją drogę do lepszych zdjęć

W drodze do lepszych zdjęć to przewodnik fotograficzny dla osób, pragnącego poszerzyć swoją wiedzę o fotografii. Na 119 stronach znajdziesz same najważniejsze rzeczy. Dowiesz się m.in. jak prawidłowo uzyskać ekspozycję zdjęć, jak zapanować nad aparatem, czym kierować się w wyborze obiektywów, ale też jak rozwijać się jako artysta.

4 komentarze do „HSS ale bez TTL – czyli jak błyskać jedną lampą nad morzem o zachodzie słońca!

  1. Witaj
    tak korzystam z HSS, wcześniej z trzech lamp reporterskich włożonych w jeden modyfikator parasolkę phottix easy-up octa 80cm 🙂 a dzisiaj przyjedzie do mnie Reporter 360 i dzięki temu będę miał większy zapas mocy, szybsze rozłożenie na lokacji oraz mam nadzieje większe pole do popisu 🙂
    Następnym punktem będzie większy modyfikator z mocowaniem bowens z podwójna dyfuzja

    1. Hej Adam, dzięki piękne za komentarz. No proszę, też korzystasz z phottixa 80cm, świetny jest nie? Jeśli idzie o kolejny modyfikator, to bardzo Ci polecam phottix Raja 105, jest kapitalna!

  2. Cześć, korzystałem ze Stroboss 60 + roundflash + navigator x2 – taki zestaw głównie ze względu na jego mobilność. Efekty bardzo zadowalające, jednak ze wzgledu na wielkość modyfikatora i ograniczoną moc lampy w HSS , w słoneczny dzień mozna to wykorzystac jedynie do ciasnych portretów…

    1. Hej Krzysztof, jedna reporterska lampka da za mało światła w słoneczny dzień, też miałem z tym problem. Nawet dwa reportery 200ttl są za słabe w niektórych przypadkach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *